niedziela, 22 lipca 2018

- REAKTYWACJA -

Ależ dlaczego to i po co?
W sumie sama nie do końca potrafię odpowiedzieć na to pytanie.
Po długiej dwuletniej przerwie nagle postanowiłam powrócić. By dodawać znowu niesystematyczne wypociny i wmawiać sobie, że teraz to będzie inaczej, teraz to ja będę te posty wstawiać 2 razy w tygodniu. Czy ktoś w ogóle blogi jeszcze czyta?!
Szczerze mówiąc pomysł na ponowne pisanie narodził się dzisiaj, gdy oglądałam jakiś tam filmik na YouTube i nim się obejrzałam byłam kompletnie pochłonięta oglądaniem coraz to głupszych rzeczy. A umówmy się, słowo czytane zawsze lepsze niż te wypowiadane. Tak więc do głowy wpadł pomysł... co jak zacznę znowu pisać bloga i tym samym sposobem ponownie wskoczę w środowisko blogowe, będę więcej czytać a tym samym będę miała możliwość połączyć się mniej lub bardziej z ludźmi, którzy myślą podobnie. Lub myślą inaczej i będą chcieli przekonać mnie, że ich myślenie jest lepsze. A w zasadzie ani lepsze ani gorsze nie jest. Jest tylko inne!
Już odskoczyłam od tematu. I to dość daleko... Teraz do rzeczy. O czym będzie blog teraz, gdy już Au-Pair nie jestem? O wszystkim, czyli co zmieniło się w moim życiu, co teraz robię, podróże, weganizm, wspomnienia au-poor i wiele, wiele innych, Tzn. taki jest plan, Czy mi to wyjdzie? Nie wiem. Może znowu po miesiącu pisania będzie miesięczna przerwa a po niej 1 wpis, ten ostatni.
OBY NIE!

1 komentarz:

  1. No ja właśnie wróciłam do czytania, w tym Twojego bloga :D swojego też reaktywowałam po pięciu latach i przymierzam się do zupełnie nowej, świeższej i owocniejszej tematyki :)

    OdpowiedzUsuń