- O MNIE -


Magda, dla wszystkich znajomych znana bardziej jako Przodka.
22 letnia weganka, która postanowiła wziąć życie we własne ręce i spełnia marzenie, będąc Au-Pair USA. Lubi czytać wszystko co o zdrowym stylu życia, nowinkach dietetycznych, koniecznie z paczką chipsów w ręce. Kocha brokuły, szpinak, awokado, orzechy, owsiankę, czekoladę, słone przekąski (...) - mówiąc prościej jedzenie/jeść. Uwielbia dzieci (co dla niektórych [edit. większości] Au-Pair jest dziwne/obce), jednocześnie ich nienawidząc (chyba nie trzeba tłumaczyć). Osoba, jak ktoś kiedyś określił: dobrze dogadująca się z dziećmi, bo sama jest jak dziecko... tylko takie odpowiedzialne. No i lubi Lego. Inne klocki/zabawki opcjonalnie. A najbardziej na świecie to chyba podróże. No i te cholerne masło orzechowe też.




Dlaczego postanowiłam pisać? Z 3 prostych przyczyn.

Pierwsza jest taka, że to najlepsze miejsce, żeby opisać wszystko, dodać zdjęcia, a za 'x' lat czytać ponownie o tym jak to było, jak się było młodym i szalonym. Jest to też ekstremalnie szybki łącznik między mną- znajomymi- rodziną, wszystkimi, którzy interesują się, choć w najmniejszym stopniu, tym co u mnie. Ale, ale. Przecież rodzina, przyjaciele, znajomi nie aplikują się jako Au-Pair, to po co o tym piszę?! No i tak dochodzimy do punktu trzeciego. Myśląc o zostaniu Au-Pair przejrzałam niezliczoną ilość blogów, postów, forum, wszystkiego co było możliwe, w celu uzyskania pomocy, odpowiedzi na nurtujące pytania, motywacji. Traktowałam to, jako takie grupy wsparcia wyjazdowego, przez które następnego dnia w pracy świeciłam podkrążonymi oczami, bo przecież nie można tak opuścić bloga, po przeczytaniu jednego posta! No ale by znaleźć wszystko, przekopać trzeba wiele. Wkurzałam się na tych, co po 4 postach już nie pisali albo każdy następny zaczynał się od słów 'długo mnie tu nie było'. I tak pomyślałam sobie 'Łatwo mówić! Taka mądra jesteś, to najpierw sama spróbuj, a potem o innych mów'. No to próbuję. Bo umówmy się: fajnie czasem wejść z buciorami w czyjeś życie, wychodząc jednocześnie ze swoich problemów. Tak chociaż na chwilkę, chociaż tym jednym butem.

1 komentarz:

  1. Cześć Magda! Chciałam wysłać do Ciebie e-maila, ale nie mogę znaleźć adresu, więc piszę tutaj. Chcę wyjechać w tym roku jako Au Pair do USA i najprawdopodobniej będę w okolicach Nowego Jorku. Zamierzasz zostać na drugi rok? Mogłybyśmy porozmawiać na Skypie? Pozdro, Ola

    OdpowiedzUsuń